Na spotkaniu promującym książkę „Zakochany w górach i lasach – o wędrówkach Szczęsnego Morawskiego” w dniu 25 listopada 2021 r. w starosądeckiej bibliotece gościliśmy autorkę, Panią dr Agatę Tobiasz historyka literatury, pedagoga.
Spotkanie poprowadziła Iwona Wilk, pedagog, absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim, a nastrojowy akcent muzyczny zapewnili Maja Hełmecka (skrzypce) i Bartosz Tobiasz (fortepian), którzy wykonali utwory: Antoniego Vivaldiego „Jesień (fragment), Eltona Johna ”Can you feel the love tonight”, Alberto Curci „Czardasz”, Astora Piazzolli „Retrato de Alfredo Gobbi,”, Igora Szamo etiudę „Humoreska”, Ludovico Einaudi „I Giorni”, „Nuvole bianche”, „Una mattina”.
Książka powstała jako hołd wdzięczności dla Szczęsnego Morawskiego – historyka, archeologa, pioniera regionalizmu, malarza, powieściopisarza i publicysty. Publikacja prezentuje, w jaki sposób postrzegał on sądecką przyrodę, mówi także o samym Morawskim, jako o człowieku wrażliwym na uroki natury, kochającym niepowtarzalność ukształtowania terenu, rzeki, wzgórza, zapachy lasów, smak regionalnych potraw.
W spotkaniu udział wzięli: Burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek, Piotr Dyrek – kierownik Referatu Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych Urzędu Miejskiego w Starym Sączu, Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Szczepaniak, radna Julia Dziedzic, Andrzej Długosz – prezes Towarzystwa Miłośników Starego Sącza.
Publikacja została wydana w ramach zadania pt. „Zachowanie dziedzictwa lokalnej społeczności poprzez wydanie książki o życiu i twórczości Szczęsnego Morawskiego”, które było realizowane przez Gminę Stary Sącz w ramach projektu grantowego: Ocalić od zapomnienia – zachowanie tożsamości regionalnej i lokalnych tradycji obszaru: LSR Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania Brama Beskidu.
Szczęsny Morawski
Urodził się w Rzeszowie, studiował we Lwowie i Wiedniu.
W 1852 r. przyjechał na chwilę do Kamionki Wielkiej, by odpocząć i podreperować zdrowie u brata, zakochał się w sądeckiej przyrodzie i pozostał tu na ponad 40 lat, zamieszkując w Starym Sączu. Swoją energię i pracowitość oddał Ziemi Sądeckiej, opisując jej piękno. Czuły na malarskość natury, aktywnie ją poznawał, pozostawiając opisy przyrody beskidzkiej, pienińskiej i tatrzańskiej.